Nie pomogły dozór i nakaz opuszczenia lokalu - jest areszt

Policjanci z Koniecpola zatrzymali 63–letniego mieszkańca gminy Koniecpol podejrzanego o kierowanie gróźb wobec żony i zniszczenie mienia. Na podstawie zebranego przez śledczych materiału dowodowego sąd zadecydował o zastosowaniu wobec agresora najsurowszego środka zapobiegawczego - tymczasowego aresztowania - informuje częstochowska Policja.
Całkowicie lekceważącym stosunkiem wobec prawa wykazał się 63-letni mieszkaniec gminy Koniecpol, który pomimo policyjnego dozoru i prokuratorskiego nakazu opuszczenia zajmowanego lokalu (za dokonanie licznych przestępstw przeciwko rodzinie), dalej przebywał pod wspólnym dachem z żoną i nie stosował się do zakazów i nakazów. Podczas ostatniej awantury domowej wymachiwał nad nią dwoma mieczami i groził jej śmiercią. Później 63-latek wpadł w furię, wykrzykiwał wulgaryzmy pod adresem małżonki. Na końcu swoją agresję wyładował na drzwiach, niszcząc je. Straty wyceniono na 1000 zł. 
Przerażona kobieta o wszystkim powiadomiła Policję. Mundurowi od razu odizolowali go i umieścili w policyjnym areszcie. Na podstawie zebranych przez stróżów prawa dowodów sąd zadecydował o umieszczeniu zatrzymanego w tymczasowym areszcie na okres 3 miesięcy. Za dokonanie przestępstw może spędzić za kratami nawet 5 lat. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.