2 osoby zginęły, a 4 zostały ranne w tragicznym wypadku drogowym, do którego doszło w niedzielę na autostradzie A1 pod Częstochową. Szczegóły wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora – informuje częstochowska Policja.
Do zdarzenia doszło na wysokości miejscowości Łojki. Ok. godz. 15.00 pijany 41-latek, jadąc w kierunku Ostrawy, przewoził tu oplem vitaro 5 pasażerów. Po nieprawidłowej zmianie pasa ruchu zderzył się z audi prawidłowo jadącym prawym pasem ruchu, siłą odrzutu uderzył w bariery energochłonne, po czym kilkakrotnie obrócił się wokół własnej osi i zatrzymał się na lewym pasie ruchu na przeciwnej jezdni w kierunku Łodzi.
Na skutek „dachowania” 4 osoby wypadły z pojazdu. 3 z nich były reanimowane. Życia 2 pasażerów: 41- i 33-letniego mężczyzny nie udało się uratować.
Na miejscu pod nadzorem prokuratora przez kilka godzin pracowali policjanci z Częstochowy wspólnie z mundurowymi z Komisariatu Autostradowego Policji z Gliwic oraz strażacy.
Jak się okazało, 41-letni sprawca wypadku był pijany. Jego badanie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Obecnie sprawca tragicznego wypadku przebywa w szpitalu, gdzie jest dozorowany przez policjantów. Ponadto pobrano mu krew do badań na zawartość substancji innych niż alkohol.
Oplem Vivaro podróżowało 6 mężczyzn. To mieszkańcy Warszawy w wieku od 33 do 41 lat.
Fot. Materiały Policji