- Spektakl jest mówieniem "Stop!" wobec przemocy. Teatr jest przestrenią, w któej mozna to powiedzieć. Książka ":Chłopcy z placu Broni" mówi, że wojna jest OK, a my - że jest bardzo nie OK, zwłaszcza jeśli biorą udział w niej dzieci - mówi aktor Mateusz Trzmiel, który wciela się w rolę Nemeczka w spektaklu "Nie płacz, Nemeczku!", pierwszej w tym sezonie premierze Teatru im. A. Mickiewicza.
To nie jest przeniesienie na scenę książki F. Molnara, choć pozwoli poznać tę lekturę. To polemika z jej treścią, i jednocześnie z naszą rzeczywistością. Bo czy bohaterowie muszą być tacy, jak ich napisano?
W spektaklu grają: Ferenc - Sylwia Karczmarczyk, Nemeczek - Mateusz Trzmiel, Boka - Paweł Rutkowski, Feri Acz - Karol Czajkowski i Gereb - Helena Radzikowska. Reżyseria - Agata Nierzwicka.
Zapowiada się ciekawa, mądra sztuka, na nowo interpretująca znaną od pokoleń lekturę. Dla młodych widzów, ale i dla dorosłych - bo każdy kiedyś zapłakał nad śmiercią Nemeczka.
Spektakl premierowy - w sobotę 7 września o godz. 17.00. A kolejne - w niedzielę 8 września - o 17.00 oraz w czwartek 12 IX - o 10.00 i 12.00.
Fot. Patryk Cichoń i Mikołaj Krygier