Zatrzymali fałszywego policjanta

Mundurowi z Komisariatu I zatrzymali 25-latka, który podając się za policjanta, okradł starszą kobietę. Mieszkaniec Częstochowy usłyszał już zarzuty. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu do 5 lat więzienia – informuje częstochowska Policja.    
Policjanci z „jedynki” otrzymali zgłoszenie od mieszkanki Częstochowy w sobotę przed 18.00. Kobieta poinformowała, że do jej mieszkania przyszedł mężczyzna podający się za policjanta i oświadczył, że jest ona osobą poszukiwaną do odbycia kary więzienia. Kobieta była tak zaskoczona, że bez zastanowienia przekazała mu swój dowód osobisty, zostawiając swój portfel na stoliku w widocznym miejscu. Po chwili mężczyzna wyszedł, mówiąc, że na dole czeka jego kolega z patrolu. Po jego wyjściu seniorka zauważyła, że zniknął też jej portfel z pieniędzmi i dokumentami.

Patrol prewencyjny, dysponując rysopisem sprawcy, wytypował, że sprawcą tej kradzieży mógł być legitymowany wcześniej 25-latek. Po około 30 minutach fałszywy policjant był już w ich rękach. Stróże prawa odzyskali skradziony portfel wraz z dokumentami, a mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W poniedziałek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut kradzieży i przywłaszczenia funkcji publicznej. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Policja apeluje do osób starszych, by nie wpuszczały do domów obcych bez upewnienia się, kim są. Każdorazowo należy żądać okazania legitymacji służbowej oraz telefonicznie potwierdzać niespodziewaną wizytę nieznajomego, dzwoniąc pod numer wskazanej przez niego instytucji.

Apeluje też zwłaszcza do osób młodych: – Informujmy naszych rodziców i dziadków, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zapuka do drzwi, podając się za policjanta, pracownika wodociągów czy poczty. Warto też spisać numery telefonów do przedsiębiorstw, które najczęściej odwiedzają mieszkańców w ich domach i umieścić w widocznym miejscu. Zwykła ostrożność może uchronić przed utratą zbieranych latami oszczędności.

Fot. Materiały częstochowskiej Policji