Z ostatniej chwili

Rudolf Weigl – naukowiec, dobry człowiek, Polak z wyboru

2024-10-25 12:59:04 informacje
img

Ponad 3 tys. młodych ludzi z częstochowskich szkół obejrzało film o związanym z dawnymi Kresami twórcy szczepionki na tyfus, a jednocześnie – niezwykle szlachetnym człowieku – informuje Biuro Prasowe Urzędu Miasta.   
Film Marcina Głowackiego „Weigl – zwyciężyć tyfus” z 2023 r. jest częścią cyklu „Polscy wizjonerzy”. Ta fabularna, pełnometrażowa produkcja przywraca należną pamięć postaci Rudolfa Stefana Jana Weigla – polskiego biologa pochodzenia austriackiego, twórcy pierwszej skutecznej szczepionki przeciw tyfusowi plamistemu. W 1920 r. Weigl został profesorem biologii ogólnej na lwowskim uniwersytecie. Rozgłos  przyniosła mu już wielka akcja szczepień przeciw durowi brzusznemu prowadzona w Chinach – wśród katolickich misjonarzy i tysięcy miejscowych.  Weigl pomógł też ujarzmić – w początkach 1939 r. – epidemię tyfusu w ówczesnej Abisynii w Afryce Wschodniej. Zdawał sobie sprawę, że jeśli wybuchnie wojna światowa, ogromnie wzrośnie też zagrożenie epidemią tyfusu…
Ogromne osiągnięcia zawodowe Weigla to jedno, ale jego niezwykle szlachetna osobista postawa – to drugie. Otóż po wkroczeniu Niemców do Lwowa w czerwcu 1941 r. Weigl zmuszony był prowadzić założony tam przez siebie wcześniej instytut na potrzeby okupantów – ujrzał w tym szansę, aby pomóc lwowskiemu środowisku naukowemu, które pod okupacją znalazło się w dramatycznej sytuacji. Weigl zażądał pełnej swobody w doborze kadr, zapewniając tym samym ochronę takim ludziom nauki jak profesorowie Stefan Banach, Bronisław Knaster czy Władysław Orlicz, a jednocześnie ogromnie rozwijając instytut. Do wytwarzania szczepionki niezbędne były wszy odzieżowe – Weigl był prekursorem ich laboratoryjnego zastosowania. Do roli karmicieli tych pasożytów potrzeba zaś było ochotników. Pozwoliło to Weiglowi uratować przed śmiercią z rąk nazistów łącznie ok. 5 tys. osób – naukowców, studentów i gimnazjalistów, także żydowskich. Jego szczepionka na tyfus była konspiracyjnie przemycana do ludności cywilnej, partyzantów, także do warszawskiego getta. Sam Weigl odmówił podpisania Volkslisty, wielokrotnie podkreślając przywiązanie do polskiej narodowości – wybór, którego nigdy nie zmienił (choć nie wypierał się też swoich austriackich korzeni). W rezultacie Niemcy odmówili poparcia jego kandydatury do Nobla w 1942 r. Już po wojnie, sześć lat później, przyznanie mu tej nagrody zablokowały z kolei władze stalinowskie.
Z inicjatywą przybliżenia młodym ludziom w Częstochowie postaci Rudolfa Weigla wyszły Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich oraz Wydział Edukacji UM – z rekomendacją Ministry Zdrowia. Między 9 i 21 października w MDK film o Weiglu obejrzało ponad trzy tysiące uczennic i uczniów szkół podstawowych i średnich.
Na zdjęciu: Jeden z seansów filmu o Weiglu w MDK 

Fot. Materiały organizatorów

Page generated in 0.0176 seconds.